Już po raz trzeci w Domu Dziennikarza w Kazimierzu Dolnym spotkali się dziennikarze z Polski i Ukrainy na Polsko-Ukraińskim Forum Dziennikarzy. Dziennikarze rozmawiają najbardziej aktualnych problemach środowiska dziennikarskiego w Polsce i na Ukrainie, a także o wiarygodności mediów i samych dziennikarzy oraz o sposobach przeciwdziałania propagandzie i manipulacji.
Tatiana Kotuzhynska ze Związku Dziennikarzy Ukrainy mówiła o roli samoregulacji w środowisku dziennikarskim. Według wszystkich badań poziom zaufania do mediów w Ukrainie systematycznie spada i niebezpiecznie zbliża się do punktu, w którym brak zaufania do mediów przeważy. Jest to z jednej strony efekt agresywnych działań propagandowych, ale z drugiej strony paradoksalnie – efekt obnażania fałszerstw propagandy prowadzonych przez platformy społeczne takie jak stopfake.org. Ludzie czytając o podstępach propagandy przestają wierzyć jakimkolwiek źródłom informacji. Także dziennikarstwo zaangażowane patriotycznie, wyolbrzymiające pozytywne fakty z pominięciem faktów niewygodnych nie służy wiarygodności środowiska.
Procedura samoregulacji, która miałaby się opierać na dobrowolnym uznaniu przez dziennikarzy i redakcje określonego, wynegocjowanego uprzednio w środowisku, zestawu zasad etycznych – umożliwiałaby odróżnienie dziennikarza od blogera-amatora lub uczestnika sieci społecznościowych komentującego bieżące wydarzenia.
Wszyscy dyskutanci podkreślali, że odzyskanie wiarygodności przez dziennikarzy i media jest konieczne. Dyskutowano nad propozycjami instytucjonalizacji tego procesu, a przede wszystkim nad odpowiedzią na pytanie, czy jest to potrzebne. „Jeśli dziś nie zajmiemy się samoregulacją, jutro będziemy walczyć z regulacja państwową” – podsumował Oleksandr Bukhtaty, członek związku dziennikarzy, konsultant w Kancelarii Prezydenta Ukrainy.
