Rzecznik MSZ Ewa Suwara poinformowała, że Polska złożyła skargę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie dyrektywy o prawach autorskich. Krytycznie o tych przepisach wypowiadało się Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP.
Złożenie skargi przez polski rząd zapowiedział już w czwartek wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. Jego zdaniem najwięcej wątpliwości budzi artykuł 17 (poprzednio 13) dyrektywy, dotyczący filtrowania treści. Przerzuca on na duże serwisy internetowe, np. YouTube czy Facebook, odpowiedzialność za pilnowanie przestrzegania praw autorskich w treściach zamieszczanych przez użytkowników. - Ten artykuł jest sprzeczny z podstawowymi wartościami UE dotyczącymi wolności słowa, idei, kreowania nowych treści - tłumaczył minister kultury. Wicepremier Gliński uważa, że przepisy są nieprecyzyjne i dają możliwość interpretacji w obie strony.
Dyrektywę o prawach autorskich na jednolitym rynku cyfrowym Parlament Europejski przegłosował 26 marca 2019 r., 348 europosłów było za, 274 przeciw, a 36 wstrzymało się od głosu. W połowie kwietnia przyjęli ją przedstawiciele rządów państwa członkowskich Unii Europejskiej. Za dyrektywą opowiedziało się 19 krajów UE, m.in. Niemcy i Francja. Przeciwko nowym przepisom było sześć państw: Polska, Finlandia, Włochy, Luksemburg, Holandia i Szwecja. Od głosu wstrzymały się Belgia, Estonia i Słowenia. Państwa UE mają dwa lata na implementację przepisów dyrektywy do swojego porządku prawnego.
Zwolennicy przyjętych rozwiązań uważają, że poprawią one standardy ochrony praw autorskich, wzmocnią prawa wydawców oraz dziennikarzy, umożliwiając im skuteczniejszą walkę z internetowymi gigantami, którzy wykorzystują tworzone przez nich treści nie dzieląc się zyskiem z reklam. W Polsce o przyjęcie nowych przepisów zabiega m.in. Izba Wydawców Prasy. Przeciwnicy dyrektywy określili ją mianem ACTA2 i obawiają się, że ostatecznie doprowadzi ona do cenzury w internecie. Krytycznie o przyjętych przez PE przepisach wypowiedziało się Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP, które zaapelowało do polskiego rządu i Parlamentu o implementację dyrektywy w sposób powodujący jak najmniej negatywnych skutków dla internautów.
jka, źródła: Polskieradio24.pl/PAP
Pisaliśmy o tym:
Witamy w Europie, najbliższy wolny Internet za Bugiem
ACTA2 doprowadzi do zamordyzmu i cenzury