Na okładce nowego numeru „Wprost” przeprasza Kamila Durczoka, zgodnie z prawomocnym wyrokiem sądu, za tekst o jego życiu prywatnym. Na drugiej okładce widnieje zaś takie samo zdjęcie Durczoka i tytuł: „Molestował! Dlaczego nie przeprasza ofiar?”.


Przeprosiny dotyczą artkułu, który ukazał się w tygodniku w lutym 2015 roku, a jego autorami byli Michał Majewski, Sylwester Latkowski i Olga Wasilewska. Opisano w nim pobyt Durczoka w mieszkaniu znajomej, w którym znaleziono materiały pornograficzne, gadżety seksualne i biały proszek. Dziennikarz pozwał wydawcę „Wprost” i autorów artykułu. W 2016 r. Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał przeproszenie Durczoka  i wypłacenie 500 tys. zł. zadośćuczynienia. Sąd drugiej instancji obniżył tę kwotę  do 150 tys. zł.

Druga okładka, z takim samym zdjęciem Kamila Durczoka i napisem - „Sąd ustalił: Molestował! Dlaczego nie przeprasza ofiar? ” nawiązuje do kilku tekstów „Wprost” z lutego 2015 roku, w którym opisano przypadki mobbingowania i molestowania przez Durczoka podwładnych w redakcji „Faktów” TVN. Kamil Durczok pozwał wydawcę i dziennikarzy, żądał przeprosin i 2 mln zł odszkodowania. Sąd Okręgowy w Warszawie w maju 2018 r. w całości oddalił pozew Durczoka.

Jacek Pochłopień, redaktor naczelny „Wprost” w serwisie Press.pl tłumaczył, że druga okładka ma podkreślać, iż tygodnik nie przeprasza za artykuły o molestowaniu.

jka, źródła: Wirtualnemedia.pl, Press.pl

Udostępnij
Komentarze
Disqus

Jest to archiwalna wersja portalu. Nowa wersja portalu SDP.pl, dostępna pod adresem: https://sdp.pl