Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich przygotowuje się do zjazdu programowego. Jeszcze do 15 maja członkowie Oddziału Warszawskiego SDP mogą zgłaszać projekty uchwał i postulaty, z którymi pojedziemy do Kazimierza.
O dyskusję programową poprosili członkowie OW SDP na lutowym zebraniu sprawozdawczo-wyborczym. Realizując uchwałę zebrania, Prezes Zbigniew Rytel zaprosił dziennikarzy (18 kwietnia br.) do dyskusji przed zjazdem programowym, zaplanowanym na 23-24 czerwca br.
W ponad dwugodzinnym spotkaniu wzięli udział m.in.: Honorowa Prezes SDP Krystyna Mokrosińska, członkowie Zarządu Głównego - red. Stefan Truszczyński i red. Marek Palczewski, a także członkowie Zarządu Oddziału Warszawskiego – red. Hanna Budzisz i red. Jacek Herok.
Punktem wyjścia do dyskusji był projekt nowelizacji statutu SDP. Zebrani ocenili, że zmiany zaproponowane przez Zarząd Główny ograniczają się wyłącznie do tego, żeby dostosować statut do przepisów nowego prawa o stowarzyszeniach. Dlatego też dyskusja o funkcjonowaniu i programie Stowarzyszenia była znacznie szersza.
Wskazano niedostatki obecnej działalności SDP i przedstawiono wiele pomysłów na usprawnienie organizacji, które pozwolą również podnieść jej prestiż i znaczenie. Redaktor Paweł Pietkun zaproponował, żeby SDP weszło do Komisji Dialogu Społecznego.
Wśród propozycji o charakterze strukturalnym znalazło się przekształcenie SDP w organizację federacyjną i – często powtarzany – postulat aby Oddział Warszawski działał samodzielnie, w większym stopniu wykorzystując swoją podmiotowość prawną. Powoływano się przy tym na przykłady innych organizacji, np. PTTK i Towarzystwa Przyjaciół Warszawy, które dzięki decentralizacji działają sprawnie i efektywnie.
Jako poważny problem SDP wskazywano brak przepływu informacji między Zarządem Głównym a członkami. Redaktor Janusz Pichlak zaproponował powołanie organu pośredniczącego między ZG a oddziałami – rodzaju Rady, w której z urzędu znaleźliby się szefowie oddziałów. ZG zostałby zobowiązany do spotkań konsultacyjnych z Radą przynajmniej kilka razy w roku.
Alternatywnym pomysłem jest wprowadzenie do Statutu zapisu, że w ZG obligatoryjnie zasiadają prezesi oddziałów Stowarzyszenia. Zmiana taka wymagałaby jeszcze doprecyzowania zapisów dotyczących kadencji poszczególnych władz SDP.
Kolejnym postulatem popieranym przez większość dyskutantów jest wprowadzenie zapisu, że członek władz SDP, który obejmuje funkcję publiczną lub wchodzi do zarządu spółki Skarbu Państwa – co zwykle wiąże się z ograniczeniem wolnego czasu – automatycznie traci funkcję w SDP. Obecnie, brak takiego zapisu powoduje, że praca wielu organów SDP jest paraliżowana.
Ożywioną debatę wywołała propozycja podjęcia działań w obronie dziennikarzy przed naciskami politycznymi i walki o ich interesy ekonomiczne. Na gruncie obecnego prawa SDP nie może przekształcić się ani powołać związku zawodowego. Może natomiast podjąć współpracę ze Związkiem Zawodowym Twórców Kultury, w którym z powodzeniem działa już sekcja fotografów. W koncernach medialnych, gdzie sytuacja zatrudnionych często bez umów o pracę dziennikarzy jest szczególnie trudna, mogą powstawać koła SDP.
Zgodzono się, że potrzebna jest pomoc socjalna, a w perspektywie również opieka nad dziennikarzami seniorami. W dyskusji podkreślono, że trzeba rozliczyć Zarząd Główny z realizacji uchwał poprzedniego zjazdu, dotyczących m.in. powstaniu domu seniora oraz dysponowania pieniędzmi przez Fundację Solidarności Dziennikarskiej. Przypomniano, że prezes ZG Krzysztof Skowroński na ostatnim zjeździe wyborczym, w listopadzie zeszłego roku, zapowiedział, że „mamy dom seniora”, a prawie pół roku później wciąż nic więcej nie wiadomo o nowym nabytku. Honorowa Prezes SDP Krystyna Mokrosińska podkreśliła, że członkowie SDP nie są przez Zarząd Główny traktowani demokratycznie. Zauważyła również, że przedstawiciele SDP nie bronią fundamentalnego dla dziennikarzy prawa do informacji publicznej.
Wśród najpilniejszych problemów do rozwiązania wymieniano również likwidację obowiązku autoryzacji, zmianę art. 212 KK, a także postulat, żeby reporterzy i fotografowie pracujący na ulicy mieli status funkcjonariuszy publicznych.
- Cieszę się, że coraz więcej osób jest zainteresowanych działaniem w OW SDP. Niektóre postulaty można realizować już teraz, np. powołać koło młodych i promować nasze wydarzenia – mówi prezes OW SDP, red. Zbigniew Rytel – Część pomysłów wymaga zmian w statucie i dlatego zachęcam wszystkich do formułowania propozycji na piśmie. Część z nich będzie miała postać projektów konkretnych uchwał, które zostaną przedstawione Zjazdowi do akceptacji. Część propozycji można zgłaszać jako projekty poprawek do statutu, które również zostaną w Kazimierzu poddane pod głosowanie.
Deklaruję również pełną otwartość prac mojego Zarządu i zapraszam każdego, kto chce się włączyć w działania OW SDP. – dodaje red. Zbigniew Rytel.
db