Kilku dziennikarzy niemieckich, którzy byli krytyczni wobec AFD w swoich materiałach, nie uzyskało akredytacji na konferencję grupy Europa Narodów i Wolności Parlamentu Europejskiego – wynika z informacji przekazanych Europejskiej Federacji Dziennikarzy (EFJ) przez Związek Dziennikarzy Niemieckich (DJV). Akredytacji odmówiono między innymi dziennikarzom z Die Frankfurter Allgemeinen Zeitung, ARD-Tagesschau, Das Handelsblatt oraz z tygodnika Der Spiegel. Dziennikarze, którym odmówiono akredytacji, będą mogli uczestniczyć jedynie w konferencjach prasowych (dostępnych dla wszystkich dziennikarzy), ale nie w samej konferencji poltycznej. Zdaniem organizatorów dziennikarze mogą śledzić przebieg obrad w Internecie, gdzie będzie transmisja na żywo.
W konferencji mają uczestniczyć liderzy niemieckiej eurosceptycznej i konserwatywnej partii AFD (Alternatywa dla Niemiec), jak również Marine Le Pen, która kieruje francuskim Frontem Narodowym. Mówcami na konferencji mają być między innymi przywódca holenderskiej Partii Wolności Geert Wilders oraz lider włoskiej Ligi Północnej Matteo Salvini.
Europejska Federacja Dziennikarzy wspiera Związek Dziennikarzy Niemieckich (DJV) w żądaniu akredytacji dla dziennikarzy, którzy chcą być obecni na konferencji parlamentarzystów europejskich z grupy Europa Narodów i Wolności, która ma się odbyć w Koblencji w dniu 21 stycznia.
Prezes Związku Dziennikarzy Niemieckich Frank Überall stwierdził, że "Jeśli grupa polityczna Parlamentu Europejskiego - Europa Narodów i Wolności, organizuje konferencję, to nie jest to prywatne spotkanie w salonie. Partie, które mają swój udział w procesie podejmowania decyzji politycznych, nie mogą wykluczać dziennikarzy ze swoich spotkań".
Niemiecki nadawca publiczny – ARD, rozważa podjęcie kroków prawnych. Międzynarodowa (IFJ) i Europejska Federacja Dziennikarzy (EFJ) powiadomiły o zaistniałej sytuacji Radę Europy, która zamieściła alert na platformie Ochrony Dziennikarzy.
