Władze krymskiej autonomii chciały dzisiaj, 26 lutego 2014r. przegłosować akt niepodległości Krymu i zwrócić się o pomoc do Putina. Dowiedzieli się o tym Tatarzy. Na apel tatarskiego parlamentu – Medżlisu, Parlament prorosyjskiej Autonomicznej Republiki został otoczony przez ok. 30 tys. Tatarów. Wspierali ich też miejscowi Ukraińcy, którzy są w mniejszości. Na miejsce wywiezionego w 1944r. całego narodu tatarskiego Rosja Sowiecka sprowadziła osadników rosyjskich. Jest to zbrodnia przeciwko ludzkości. Przywódca Tatarów, Mustafa Dżamilew od lat 60 XX wieku walczył o powrót Tatarów na Krym. Zaczęli wracać masowo dopiero na przełomie lat 80. i 90. Ziemię swoich dziadków musieli kupować od Rosjan.
Dzisiaj pokazali, że Krym należy do Tatarów i to oni będą decydować o przyszłości ziem swoich przodków. Warto wspomnieć, że Tatarom udało się odzyskać utraconą w końcu XVIII w. niepodległość tak samo, jak nam Polakom, w 1918r. Na czele rządu Krymskiej Republiki Ludowej stał polski Tatar gen. Maciej Sulkiewicz. Tatarzy zwrócili się do Polski o protektorat nad niepodległym Krymem. Piłsudski zaakceptował tę propozycję, a Liga Narodów potwierdziła polskie prawa. Niestety fiasko planu Piłsudskiego budowy niepodległych państw Ukrainy, Białorusi i państwa Krymu spowodowało zajęcie Krymu przez wojsko sowieckie.
Tatarzy dowiedli, że nie tylko są siłą, ale udaremnili plan Putina. Moskwa wysłała swoje wojska desantowe do bazy w Sewastopolu. Janukowycz jako prezydent przedłużył na kilkadziesiąt lat umowę z Rosją pozwalająca na stacjonowanie rosyjskiej Floty Czarnomorskiej na terytorium Ukrainy.
Tatarski Majdan zwyciężył. Medżlis udowodnił, że jest w stanie decydować o przyszłości Krymu. Tatarzy nie chcą być częścią Rosji, pragną z wolną demokratyczną Ukraina dołączyć do grona narodów cywilizacji zachodniej – europejskiej. Można mieć nadzieję, że separatyści działający na zamówienie Kremla poniosą konsekwencje. Wariant gruziński nie powiódł się. Tatarzy Krymscy są jedyną siłą proukraińską na Krymie i mam nadzieję, że Ukraina im tego nigdy nie zapomni.
Majdan powinien stać się strażnikiem demokracji w państwie. Zasada nic o nas bez nas jest podstawowym wyznacznikiem demokracji. Może stanie się ideą eksportową na cały świat!