Co nam zrobicie? Przecież my wszystko możemy. Kłamstwo nazwać prawdą, draństwo nazwać zasługą. My mamy siłę mediów niezależnych, my jesteśmy telewizją, portalem czy gazetą, za którą stoi potężny kapitał zagraniczny. Wara wam od naszej niezależności. To my możemy narzucić właściwą narrację, że wasz marsz 200 czy 300 tysięczny waszych rodaków nazwiemy faszystowski. To my możemy zorganizować za pieniądze szopkę z waszymi skrajnymi nacjonalistami i sprzedać ją na cały świat, że jesteście nazistami i zwolennikami Hitlera. I włos z głowy nam nie spadnie, bo my jesteśmy potężny międzynarodowy kapitał medialny. Oczywiście my tego nie organizowaliśmy, tak twierdzimy, wydaliśmy przecież w tej sprawie niejedno oświadczenie. A jeszcze żebyście sobie za dużo nie wyobrażali, że coś tu nam odsłonicie, zasiejecie wątpliwość w naszą niezależność, autorzy tego reportażu śledczego z tą maskaradą i ich nadzorca dostaną prestiżową nagrodę dziennikarską.
Nic nam nie zrobicie nawet wtedy, gdy będą ujawnione zdjęcia, że nasz operator być może pokazywał na jakich gestach w tym reportaży śledczym mu zależało, bo przecież gest „hei Hitler” wytłumaczymy jako zdjęcie pamiątkowe po imprezie. To my decydujemy, w którym momencie prowokację dziennikarską uruchomić, gdy trzeba zatrząść u was, abyście nie łudzili się, że możecie sami sobą rządzić. A jeśli będziecie coś chcieli z nami zrobić, to niedoczekanie wasze, wprowadzimy taką kampanię, że wasi rodacy was się przestraszą, że chcecie się izolować, zamykać, wyjść z unii, że przepędzacie kapitał zagraniczny.
Zgoda, mamy też wpływy w rzekomo waszych mediach, z niby waszym kapitałem, ale one są od nas zależne, i razem współdziałamy. Więc widzicie sami, lepiej zaufajcie nam, naszej niezależności, naszej mądrości, my chcemy dla was tylko dobrze, bo wy jeszcze nie dorośliście do nas, do naszych standardów i musicie się dużo nauczyć.
P.S. Przepraszam wszystkich, którzy mogli odnieść do siebie tylko kilka uwag nie na temat. Tak mi się tylko pomyślało, jak w bajce (na przykład Ignacego Krasickiego), a podane przykłady nie mają żadnego związku z bieżącymi wydarzeniami.
Jerzy Kłosiński