„KRRiT po przeprowadzeniu postępowania dotyczącego sposobu relacjonowania w programie TVN 24 wydarzeń w Sejmie RP i pod Sejmem RP w dniach 16 – 18 grudnia 2016 r. stwierdziła, iż Spółka TVN SA, nadawca programu TVN 24, naruszyła artykuł 18 ust. 1 i 3 ustawy o radiofonii i telewizji poprzez propagowanie działań sprzecznych z prawem i sprzyjanie zachowaniom zagrażającym bezpieczeństwu” – czytam na stronie KRRiT.
Dalej dowiaduję się, że TVN ma zapłacić karę w wysokości 1 479 000 zł. Karę najwyższą w historii nałożoną przez KRRiT!
Za co? Jakie argumenty padły w ekspertyzie przeprowadzonej przez dr Hannę Karp z Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu? Jakie fragmenty oceniono nagannie? Chciałbym to wiedzieć, ale nie wiem, bo na stronie Krajowej Rady takiego wyjaśnienia nie znajduję. Dlaczego nie ma tam raportu Hanny Karp? Dlaczego nie ma dokładnego uzasadnienia decyzji o nałożeniu tak horrendalnej kary? Mamy prawo to wiedzieć? Dlaczego nie wiemy? Jest tylko skan uchwały. Lakoniczny. To za mało!
Jeżeli mam uwierzyć, że kara jest słuszna, to muszę znać i raport, i uzasadnienie decyzji KRRIT. W wywiadzie przeprowadzonym przez Błażeja Torańskiego, członkini KRRiT Teresa Bochwic mówi: „Dołożymy starań, aby to uzasadnienie upublicznić” (źródło sdp.pl). Dlaczego dotąd nie zostało upublicznione? A co z raportem, na podstawie którego podjęto decyzję? Czy też będzie upubliczniony i dlaczego jeszcze nie jest? Jakie fragmenty relacji naruszyły art. 18, ust. 1 i 3?
Chcę sobie wyrobić zdanie sam, zanim cokolwiek i kogokolwiek osądzę. Dziwię się tym szybkim osądom za i przeciw, przed zapoznaniem się z odpowiednimi dokumentami. Nie rozumiem tego i mam wrażenie, że są one powodowane głównie stosunkiem do TVN lub KRRiT.
Jeżeli jednak oskarżenie TVN jest budowane na wypowiedzi dr Karp, że „stacja emitowała – w kluczowych sytuacjach zagrożenia – bulwersujące przemocowe obrazy, w ciszy, bez słowa komentarza”, to jest ono bardzo słabe, bo każdy medioznawca obali je przed sądem. Rzeczywistość obrazu bez komentarza jest bardziej obiektywna niż z nim.
Cała ta sprawa pokazuje, że z oskarżeniem TVN KRRiT może mieć jeszcze kłopoty.
Marek Palczewski
12 grudnia 2017
p.s. Tym, który relacjonował pod Sejmem wydarzenia z nocy 16/17 grudnia był Wojciech Bojanowski; 12 grudnia 2017 roku Wojciech Bojanowski został uznany przez redakcje głosujące w konkursie GRAND PRESS - DZIENNIKARZEM ROKU 2017. Jest on autorem m.in. reportażu „Śmierć w komisariacie” (o śmierci Igora Stachowiaka we wrocławskim komisariacie).