Środa, 7 grudnia, ok. godz. 19.30. Sala konferencyjna hotelu w centrum Lublina wypełniona jest lokalnymi działaczami PO, sympatykami tej partii, aktywistami Komitetu Obrony Demokracji.
Około 80 osób słucha wystąpień posłów Platformy: Ewy Kopacz, Jarosława Urbaniaka i Joanny Muchy. Przemówienia dotyczą głównie krytyki rządu PiS. W pewnym momencie pojawia się wątek przegranych wyborów parlamentarnych w 2015 roku.
- Zabrakło PR-u. Trzeba było wziąć przykład z PiS! - rzuca nagle jeden z uczestników spotkania. Mężczyzna nie przedstawia się, ale zaznacza, że nie jest członkiem PO, tylko „patriotą”.
Na sali jego słowa wywołują poruszenie. Z publiczności pada kilka refleksji pod adresem nieskutecznej kampanii PO. Ludzie mają żal do posłów, że przed wyborami „nie było aktywności na portalach społecznościowych” i „reakcji na PiS-owski hejt w Internecie”.
Osobiście odbiera te zarzuty Joanna Mucha, która była rzecznikiem przegranej kampanii. - Ale zadajmy też sobie pytanie, co każdy z nas zrobił, by wygrać te wybory, ile wpisów na Facebooku umieściliście? - broni się posłanka PO.
Tym stwierdzeniem wywołuje jednak emocjonalne reakcje niektórych uczestników spotkania.
- Kółka różańcowe nie piszą tweetów! - odezywa się ktoś w środku sali.
- Firmę trzeba było wynająć! - dorzuca ktoś inny.
Posłowie próbują wybrnąć z sytuacji i oskarżają część mediów o brak wsparcia. - Trzeba walczyć z Gościem Niedzielnym. Tam wszyscy myślący w sposób liberalny są szkalowani i obrażani – mówi poseł Jarosław Urbaniak.
Wtóruje mu Ewa Kopacz. - Media są jakie są, dlatego będziemy te media zakładać – ogłasza dość nieoczekiwanie posłanka PO.
I znów wywołuje spontaniczną reakcję publiczności. - Stwórzmy niezależną telewizję! Jak Rydzyk! - słychać z sali.
Ewa Kopacz ciągnie temat dalej. - Jeżeli nie mamy swojej gazety i swojej telewizji to trudno przebić się z przekazem. Musimy mieć pas transmisyjny – stwierdza była premier.
I zdradza, że niebawem Platforma zamierza uruchomić własne media. - Po Nowym Roku powiemy państwu jak będziemy się komunikować ze swoimi wyborcami – mówi Kopacz, czym wywołuje zadowolenie zgromadzonych na spotkaniu osób.
Jednak szczegóły dotyczące medialnej ofensywy PO na spotkaniu w Lublinie już nie padają. Pozostaje więc czekać na noworoczne konkrety.
Tomasz Nieśpiał