Patryk Słowik, dziennikarz „Dziennika Gazeta Prawna” napisał drwiąco o reakcji prawicowego portalu na dwa fakty związane z niesławnym artykułem 212 kk: „1. Nasz dziennikarz został skazany na podstawie art. 212 kodeksu karnego. Hańba, że taki przepis istnieje w wolnej Polsce. 2. Jarosław Kaczyński powołuje się na 212kk w starciu z Wyborczą. Dobrze tak szmaciarzom!” Wydawałoby się, że więcej pisać nie trzeba, bo to wyznacza standard debaty: artykuł 212 dobrym batem na naszych wrogów, ale nie przeciwko nam!
Myliłby się jednak ktoś, kto uznałby, że rzeczywiście taki punkt widzenia dominuje w debacie publicznej. Na szczęście jest zupełnie inaczej, bo choćby nasze Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich konsekwentnie od lat domaga się zniesienia artykułu 212 kk. Apelował o to poprzedni dyrektor CMWP Wiktor Świetlik, podobny postulat zgłaszała obecna szefowa Centrum Jolanta Hajdasz (https://wnet.fm/kurier/o-polskich-obozach-koncentracyjnych-mozna-teraz-mowic-bezkarnie-jolanta-hajdasz-wielkopolski-kurier-wnet-49-2018/)
Tyle, że postulat postulatem, a prawo prawem. Przyznam, że sam po zjeździe programowym SDP w czerwcu 2018 pisałem w prześmiewczym felietonie, że papier wszystko zniesie i nie po raz pierwszy, a zarazem nie ostatni, będziemy zwracać się do polityków o likwidację tego paragrafu. Przypomnę, że w lutym 2017 roku CMWP SDP i Fundacja Solidarności Dziennikarskiej zorganizowały konferencję, po której apelowała do prezydenta Andrzeja Dudy o wykreślenie tego przepisu z kodeksu karnego. W czasie panelu Tomasz Wróblewski wspomniał o tym, że „swego czasu obecny minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro wypowiadał się przeciwko temu artykułowi. - Dotychczas nie podjął żadnych kroków w tym kierunku, aby artykuł ten wykreślić - zaznaczył. Dodał, że na temat tego "jak zły jest to paragraf" rozmawiał z wieloma osobami i środowiskami. - Bezskutecznie, zawsze coś stawało na drodze - zaznaczył Wróblewski. Wtórował dziennikarz Jerzy Jachowicz, który zauważył, że przeciw art. 212 wypowiadał się już w 2007 r. prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Jestem od dawna przeciwnikiem artykułu 212 – podkreślił”. (źródło: https://wiadomosci.wp.pl/dziennikarze-apeluja-do-prezydenta-andrzeja-dudy-ziobro-nie-podjal-zadnych-krokow-6096058448589953a).
Jaki mamy stan obecnie? Jak się dowiaduję z mediów minister Zbigniew Ziobro rozważa konsultacje w sprawie paragrafu 212 ze środowiskiem dziennikarskim (https://wpolityce.pl/polityka/433929-wazna-deklaracja-ministra-ziobro-w-sprawie-212-kk), a z drugiej strony Jarosław Kaczyński wniósł o objęcie ścigania z oskarżenia publicznego autorów tekstów oraz redakcji portali Wyborcza.pl oraz Gazeta.pl. Zestawiając te informacje nie mam wątpliwości, że na zniesienie artykułu 212 środowisko dziennikarskie będzie jeszcze musiało poczekać.
Marek Palczewski