Komunikat z zebrania KPK przy SDP

w dniu 5 marca 2014 r.

 

Spotkanie było poświęcone promocji niezwykłej książki pt. Tajemnice czarnych baronów. Żołnierze-górnicy 1949-1959, pióra Kazimierza Boska. Autor był jednym z ok. 100 tys. młodych ludzi, którzy w wymienionych latach z powodów pseudo ideologicznych, jako nie nadająca się do „pierekowki dusz” „czarna reakcja”, czyli synowie ziemian, fabrykantów, bogatych chłopów („kułaków”), zamożnych rzemieślników itp., zostali przez władze ludową wzięci, na ogół po maturze, do tego szczególnego „wojska”. Nie było to bowiem wojsko sensu stricto, choć umundurowane i poddane wojskowemu regulaminowi (zaostrzonemu), lecz oddziały niewolników, zapędzone do darmowej pracy w kopalniach, m.in. także w kopalniach uranu. Praca ta, wyczerpująca i szkodliwa dla zdrowia, wykonywana w skrajnie trudnych warunkach, trwała zazwyczaj 3 lata, wielu spośród tych katorżników nie dotrwało tak długo, gdyż zmarli z wycieńczenia i chorób, wielu straciło zdrowie i niewątpliwie zmarło z tego powodu, w niedługi czas po odzyskaniu wolności.

Autor uratował się dzięki swojej zuchwałości i konsekwencji, pragnął bowiem zostać dziennikarzem, a przedtem studiować, napisał więc list do „marszałka” Rokossowskiego, gdzie przedstawił swoje zamierzenia i otrzymał, o dziwo, pozytywną odpowiedź. Tak więc po dwóch latach (a nie po trzech) mógł opuścić kopalnię i grono umęczonych kolegów, i rozpocząć studia na Uniwersytecie Jagiellońskim. Nawiasem mówiąc, to na rozkaz Rokossowskiego, wzorującego się na „rozwiązaniach” sowieckich, utworzono owe „wojsko” „czarnych baronów” (tak ich prześmiewczo przezwano) w 1949 roku.

Nigdy przedtem nie widziałam tak wychudzonego człowieka” – mówiła Marzena Bauman-Bosek, członkini naszego Klubu, wdowa po Kazimierzu (zmarłym przedwcześnie w 2006, niewykluczone, że przyczyną jego chorób i śmierci było zetknięcie się z substancjami toksycznymi w kopalni – jak napisała pani Marzena we wstępie do książki), wprowadzając zebranych w nieznany temat. Zwróciła ona uwagę na to, że poddanie tak skutecznym represjom tysięcy młodych obywateli polskich, wyzutych z wszelkich praw ludzkich, było jedną z największych tajemnic polskiego stalinizmu, a potem PRL-u.

Kazimierz Bosek, reportażysta i eseista, autor kilku interesujących książek, zdążył napisać przed śmiercią 100-stronicową pracę na temat „czarnych baronów”, lecz tekst ten zaginął. Wobec tego pani Marzena, rozporządzając bogatym archiwum męża, postanowiła stworzyć inną publikację na ten temat, wychodząc z założenia, że skoro w wolnej Polsce nikt tego tematu także nie podjął, nie wolno dłużej milczeć, gdyż byłoby to pośmiertne zwycięstwo stalinistów.

Choć Marzena Bauman-Bosek jest niewątpliwą twórczynią tej książki, skromnie niejako usunęła się w cień, oddając głos mężowi oraz napisanym przez niego i zebranym materiałom różnych autorów.

Poza treścią główną, którą stanowi opis ciężkiej pracy górniczej, strasznych warunków życia, złośliwie i niszcząco egzekwowanej dyscypliny (często bezsensownej z punktu widzenia tych, którzy byli jej poddani), a także tworzenia czarnej legendy o tych ludziach, przedstawianych jako kryminalistów i przestępców (z jakimi ich okresami mieszano) – książka ta jest kroniką prób przywracania o nich pamięci, prób, których nikt nie wsparł ani nie nagłośnił.

 

Po wstępnym słowie pani Marzeny, fragmenty książki przeczytała Zofia Kucówna, której brat był w batalionach „czarnych baronów”. Interesującą wypowiedź dał jeden z byłych żołnierzy-górników, który uczestniczył w naszym spotkaniu; jego świadectwo przybliżyło obraz tamtych losów, choć wyczuwało się też pewną powściągliwość, tak charakterystyczną dla ludzi, którzy przeżyli tego rodzaju traumę.

W dyskusji i pytaniach do twórczyni książki przewijała się refleksja nad tym, jak wiele zdarzeń z historii PRL jest nam nieznanych, nam, środowisku dziennikarzy, zdawałoby się znawców tego okresu, w którym wielu z nas rozpoczynało i rozwijało swą karierę zawodową. Nie bez kozery Krzysztof Kąkolewski nazwał PRL „piramidą tajemnic”.

Oprac. Jerzy Biernacki

Udostępnij
Komentarze
Disqus

Jest to archiwalna wersja portalu. Nowa wersja portalu SDP.pl, dostępna pod adresem: https://sdp.pl